Wczorajsza misja- odnaleźć wiosnę!!! Poszukiwanie miało podwójne znaczenie... Po pierwsze, po dwóch tygodniach zamknięcia w domowej izolatce, z powodu chorób(dzieci i moich), musiałam odnaleźć w sobie wiosenny promyk i powrócić do żywych.. Po drugie, stąpanie po ziemi i wdychanie nareszcie świeżego powietrza, łapanie promyków słonecznych, sprawiło, że podjęłam się misji poszukiwania wiosny w naszym jeszcze lekko sennym ogródku..;)
Obydwie misje zakończyły się sukcesem!!!!
Wirusom i bakteriom mówimy zdecydowane NIE!!! Wiosna nabiera rozpędu, nie możemy zostać w tyle...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz