Miłość sprzed lat- jasne meble sosnowe.
Ludzie się zmieniają, dojrzewają, zmieniają się nasze gusta :)
Od kilku lat jestem zafascynowana meblami kolonialnymi z palisandru, drewna tekowego, mango czy bambusa. Urządzając nasz dom, staram się powoli gromadzić takie właśnie meble i dodatki.
Sosnowa Komoda RTV, (nasz pierwszy małżeński mebel..;), do której mam wyjątkowy sentyment, nie bardzo komponuje się z ciemną ławą z palisandru, czy stolikiem dębowym...
Mała przeróbka i oto jest- NOWA KOMODA SOSNOWA A'LA PALISANDER ;))))
Przeróbka okazała się bardziej pracochłonna niż sądziłam... Samo ręczne zeszlifowanie starego lakieru zajęło mi jakieś 2 tygodnie(z doskoku..), później odpylenie, pokrycie lakierobejcą (3 warstwy- każda warstwa musiała schnąć ok 24 godzin ;) Na końcu przykręcenie żeliwnych uchwytów.;)
Zależało mi na uzyskaniu efektu postarzanego mebla, efekt bardzo mnie zadowala!!!
Zapraszam niebawem na bloga, kolejne pomysły już trakcie realizacji...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz