Let's paint with me

Oto seria zdjęć z serii- przyjemne z pożytecznym dla mamy i córki!!! Kreatywny poranek z chorym dzieckiem...,a za oknem piękna wiosna..., trudno..;(( Choroba dziecka uniemożliwiła mi dzisiaj zdjęcia w plenerze, ale i tak było niezwykle miło i twórczo!!!

Efekt naszej pracy zostawimy dla siebie ;)) Tak naprawdę efekt nie był  najważniejszy, ważna była dobra zabawa!!!;))

Spring picnic in the forest ;)

Ponad 10 km wędrówki...(zarówno w sobotę i w niedzielę). Jestem dumna z córeczki, że dała radę!!! Ten weekend przekonał mnie , że córa jest gotowa na wyprawę w góry!!! Nie   mogę się już doczekać!!!! Naszym celem była dzisiaj Strzelnica w WPN, bardzo ciekawe miejsce!!! Pełna torba jedzonka, napoje, aparat fotograficzny i dobry humor- tyle nam wystarczyło żeby dobrze się bawić!! W powietrzu było czuć wiosnę....

 

Stały punkt programu..-jedzonko!!! Tym razem pieczony kurczak,- w środku lasu smakuje najlepiej(był jeszcze ciepły)!!!!!

Nawet ja doczekałam się fotki...  -by husband!!! ;****

W przyszłym tygodniu planujemy jeszcze dłuższą wyprawę!!! Udanego, optymistycznego weekendu życzę!! Nie wiem jak Wy, ale ja naładowałam akumulatory na cały tydzień!!!!!

Delicious Mornings !!!

Uwielbiam takie przepyszne poranki, chwila zapomnienia przy kawie i małym co nieco!!! Domek ogarnięty, jedno dziecko śpi, drugie w przedszkolu, obiad wstawiony, książka na kolana i chwila dla mnie...(bardzo często jest to jedynie 30 minut, tym bardziej celebruje takie chwile..;)))  Zapraszam na słodkie zdjęcia!!

Rodzinny przepis na ciasto czekoladowe z marmoladą śliwkową!!

Bardzo dziękuję za wczorajsze przemiłe popołudnie.... ;)))

Niezwykle proste tartaletki z nadzieniem budyniowym i mandarynkami, zawsze się udają i wszystkim smakują!!

Smak z dzieciństwa- pączki z serka homogenizowanego smażone na głębokim oleju (baaardzooooo niezdrowe niestety) ;)

Ulubiony apple pie!!

jaśminowa herbatka...mmmm

Zdrowa przekąska na ogródku.. ;)))

Po takiej przemiłej słodkiej chwili, ładuję akumulatory na resztę dnia...

POLECAM!!

ZAPRASZAM DO POLUBIENIA MNIE NA FB!!

MY NAME DAY

Przedwczoraj obchodziłam imieniny.. 

Nie przywiązuje specjalnej wagi do tego dnia, troszkę śmieszny mnie ten zwyczaj, zdecydowanie bardziej szczególnym dniem jest dla mnie dzień urodzin!!! 
Ale ok, nastał ten dzień, rodzina i znajomi pamiętali, to bardzo miłe..;)))

 A wieczorem został mi wręczony najmilszy prezent- mąż przyrządził moje ulubione specjały na wielkim talerzu, był też szampan... 
Przysmaki zostały przygotowany w tak artystyczny sposób, pieczołowicie ułożone, przemyślane, że przez pierwsze 20 minut , zamiast usiąść z mężem i delektować się chwilą... ja uznałam że owa kompozycja zasługuje na sfotografowania.... Biegałam ze statywem i zmieniałam parametry w aparacie ;))) zboczenie!!!!

Mąż cierpliwie czekał czytając książkę...KOCHAM!!!